Monica Lewinsky znów na pierwszych stronach

Najsłynniejsza stażystka świata Monica Lewinsky powraca w światło reflektorów za sprawą emitowanego przez stację PBS dokumentu pt.: “Clinton”. O nieustającej popularności (ciągle ) panny Lewinsky świadczy fakt, że sama zapowiedź emisji filmu spowodowała, że w internetowych wyszukiwarkach zaroiło się od haseł: Bill i Monica, romans, cygaro, niebieska sukienka.

Bohaterka skandalu obyczajowego z udziałem pełniącego urząd prezydenta USA konsekwentnie stara się unikać kamer i rozgłosu. W 2005 roku panna Lewinsky przeprowadziła się do Londynu, gdzie ukończyła London School of  Economics z tytułem magistra psychologii. Parę lat później powróciła do Stanów Zjednoczonych i zamieszkała w Nowym Jorku. Była stażystka otworzyła swoją kompanię zajmująca się produkcją torebek, The Real Monica, Inc.

38-letnia Lewinsky, prowadzi także aktywne towarzyskie życie. Mieszka na Manhattanie, gdzie widywana jest zarówno na lekcjach jogi, jak i na rozlicznych przyjęciach, podróżuje komunikacją miejską, robi zakupy w pobliskich miejscu zamieszkania sklepach spożywczych. Uczestniczy też w randkach w ciemno oraz bywa częstym gościem u swojej matki i ojczym w jednej z najelegantszych części Manhattanu.

Jednak popularność niejedno ma imię. Brukowce od czasu do czasu przypominają o jej istnieniu, a to w kontekście objadania się krabami (mimo, że jak twierdzi sama zainteresowana nie jada owoców morza), a to czipsami. Jej imię, kojarzone ze skandalem, posłużyło do nazwy produktów takich jak odplamiacze, poradniki randkowania, gry komputerowe.

Skandal obyczajowy z jej udziałem wybuchł w 1998 roku, gdy wówczas 23-letnia Lewinsky,  opowiedziała jednej ze swych koleżanek, Lindzie Tripp, o romansie z Clintonem. Sprawą zajął się niezależny prokurator, Kenneth Starr. Lewinsky zgodziła się zeznawać i potwierdziła, iż między nią a prezydentem USA doszło do stosunków seksualnych. Jednym z dowodów miała być poplamiona prezydenckim nasieniem sukienka, którą przechowano kilka lat bez prania.

Prezydent w czasie przesłuchania przed Kongresem zaprzeczał, oświadczając między innymi: Nie miałem stosunków seksualnych z tą kobietą (Monicą Lewinsky). Clintonowi zarzucono mówienie nieprawdy i stanął na krawędzi odwołania z urzędu (procedura impeachmentu). Ostatecznie jednak dokończył drugą kadencję.

O ile skandal obyczajowy samemu prezydentowi przysporzył w społeczeństwie popularności, o tyle dla Moniki stał się swoistym znamieniem, którego nie da się wywabić żadnym odplamiaczem.

MB