CIA: pakistański lekarz pomógł USA w ujęciu bin Ladena

Minister obrony USA Leon Panetta publicznie przyznał, że pakistański lekarz przekazał Stanom Zjednoczonym kluczowe informacje przed akcją amerykańskich komandosów, podczas której w maju 2011 r. zabity został przywódca Al-Kaidy Osama bin Laden. Los mężczyzny jest nieznany

W programie “60 Minutes”, nadanym w niedzielę przez telewizję CBS, Panetta wyraził zaniepokojenie losem 27-letniego lekarza Shakila Afridiego. W Pakistanie mężczyzna został oskarżony o zdradę – pisze PAP.

“Bardzo niepokoi mnie, co Pakistańczycy zrobili z tym człowiekiem. Pomógł on w zdobyciu informacji, które były przydatne podczas operacji wyeliminowania szefa Al-Kaidy” – powiedział były szef CIA.

Zadaniem Afridiego było zdobycie DNA rodziny szefa Al-Kaidy, dzięki czemu można było potwierdzić jego obecność w obserwowanej przez Amerykanów willi w Abbotabadzie. W tym celu lekarz zorganizował program darmowych szczepień przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B.

Z informacji amerykańskiego wywiadu wynikało, że to właśnie pracownicy służby zdrowia, jako nieliczni, mieli dostęp do kryjówki bin Ladena.

Zatrzymanie i oskarżenie Afridiego przez stronę pakistańską Panetta nazwał błędem. Według ministra, lekarz “nigdy nie zdradził Pakistanu”. Były szef CIA wyraził opinię, że ktoś w pakistańskim rządzie wiedział, gdzie ukrywał się bin Laden, dodał jednak, że nie ma ku temu niezaprzeczalnych dowodów.

Jak ogólnie wiadomo CIA była w posiadaniu listy osόb, ktόre mogły być w jakiś sposόb powiązane z bin Ladenem. Jednak nawet ze swoimi środkami finansowymi agencja, nie miała pojęcia, gdzie dokładnie szukać bin Ladena. Tajemniczy analityk – “John” z CIA uznawany jest za kluczową postać, która doprowadziła do amerykanskiej akcji na dom w Abbotabadzie.  Leon Panetta nie zdradził jednak tego czy pomysł ze szczepieniami także pochodził od tajemniczego pracownika CIA.

Po majowej akcji zlikwidowania przez komandosów z elitarnej formacji Navy SEALs bin Ladena stosunki między USA a Pakistanem znacznie się pogorszyły. Islamabad, jeden z kluczowych sojuszników USA w prowadzonej od końca 2001 r. wojnie z terroryzmem, zarzuca władzom w Waszyngtonie, że nie poinformowały go o planowanej akcji oraz że naruszyły jego suwerenność terytorialną.