Cannes: Kieliszki z martini



Cannes nie tylko kinem żyje. Nocne przyjęcia z udziałem gwiazd to obok czerwonych schodów jedne z najważniejszych festiwalowych rytuałów i eventów.  Nic wiec dziwnego, ze after-party doczekały się jak najbardziej poważnie traktowanej w „The Hollywood Reporter” rubryki i wyspecjalizowanych dziennikarzy kompleksowo „obsługujących” te imprezy.  Tak jak filmy krytycy recenzują przyjęcia i przyznają im swoje nagrody w rankingach. Z tym, ze zamiast palemek używają kieliszków z martini. 

Wprawdzie kryzys finansowy nie ominął i tej branży (ci, którzy pamiętają sprzed lat wystawne przyjęcia z okazji premiery takich filmów jak „Vatel” czy „Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia” – zarzucają organizatorom także brak fantazji) – to jednak przyjęcia nadal przyciągają tłumy i dodają blichtru festiwalowi. Przede wszystkim są świetnym chwytem reklamowym dla promowanego filmu. Mimo, iż gwiazdy pojawiają się na nich zazwyczaj na krótko, by po chwili znikać z pola widzenia fleszy w zaciszu prywatnych jachtów i willi. 


Croisette, fot. Akpa

Nie zawsze na szczęście jest to reguła. Na przyjęciu Fundacji Mozilla, twórcy przeglądarki Firefox z okazji zakończenia konkursu na film Firefox Flicks w Plage des Palmes zasiadający w jury Edward Norton po wygłoszeniu przemówienia nie salwował się jak inne gwiazdy ucieczka. Chętnie rozmawiał z każdym, kto do niego podchodził. Ta otwartość i bezpośredniość zjednała mu niemal wszystkich obecnych. 

Nie mniejsza sympatie wzbudził także Bill Murray, który na przyjęciu Focus Features z okazji otwierającego festiwal filmu „Moonrise KingdomWesa Andersona wcielił się znakomicie w…wodzireja i duszę towarzystwa. W imprezie, która odbyła się w Carlton Beach pojawili się obok Wesa Andersona i Billa Murray'a między innymi Tilda Swinton, Jason Schwartzamn, Ewan Mcgregor, Brett Ratner i młodziutka Kara Hayward. Organizatorzy przyszłorocznej edycji festiwalu w Cannes nie bawili się już tak dobrze. Sen z oczu spędza im rozpoczynająca się w sierpniu 2012 renowacja Hotelu Carlton, która ma potrwać aż 18 miesięcy. W tym najgorętszym i najbardziej prestiżowym miejscu w Cannes swoje siedziby mają biura PR-owe, tutaj odbywają się press junkety, cocktaile i konferencje prasowe. 

Póki, co jednak „the show must go on”. Tego samego wieczora na konkurencyjnej imprezie Calvin Klein Collection w luksusowej willi St. George paparazzi mieli używanie. Bawili się tutaj między innymi Chris Rock, Ben Stiller z żoną Christine Taylor, Isla Fisher, Jessica Chastain i Diane Kruger.


fot.Akpa

Jednak najbardziej spektakularnym przyjęciem okazała się dobroczynna kolacja zorganizowana przez Seana Penna w Agora Pavilion zatytułowana „Haiti Carnival in Cannes”. Za (bagatela!) 7500 euro można było nie tylko zjeść wykwitną kolacje i posłuchać tradycyjnych rytmów haitańskich ale także porozmawiać osobiście z liderem grupy U2 Bono i wygrać luksusowe wakacje na Bora Bora. W trakcie kolacji udało się zebrać aż 1.3 mln. euro, które przekazane zostaną Haitańczykom wciąż cierpiącym skutki trzęsienia ziemi sprzed dwóch lat. Seana Penna, który jest mocno zaangażowany w odbudowę Haiti wspierali Hervey Weinstein, Ben Stiller, Lyle Lovett, Jessica Chastain, Petra Nemcova i Paul Higgins

Nie wiadomo jeszcze, kto z wielkich zaszczyci „Polską Noc” już po raz drugi organizowaną w Hotelu Carlton w Cannes przez Mariusza Pujszo i jego firmę Excelent Events.  Wśród atrakcji wieczoru, który ma promować Polskę i jej kulturę zaplanowano pokaz sukien wieczorowych Sylwii Romaniuk,  występ mezzosopranistki Alicji Węgorzewskiej i Nicka Sinclara, pokaz mody francuskiego projektanta Ylana Anoufa. Będą także przygotowywane na oczach gości najlepsze polskie przysmaki a całości dopełnić maja barmańskie pokazy mistrzów. Ciekawe, na ile kieliszków z martini dziennikarze „The Hollywood Reporter” wycenią „Polską Noc".


fot. Akpa


Mariola Wiktor, Canne
Źródło: Portalfilmowy.pl