Thursday, September 29, 2011 10:43:00 AM

Mimo, iż wciąż głośno mówi się o tym, że nikotynizm jest bardziej zabójczy od alkoholizmu i silniejszy niż uzależnienie od kokainy, nałogowych palaczy nadal nie ubywa. Dzieje się tak, gdyż osoby decydujące się na zerwanie ze swoim zgubnym nałogiem, kierują się wciąż niewłaściwą motywacją. Najczęściej ich decyzja o rzuceniu palenia, pojawia się wtedy, gdy lekarz informuje ich, że aby wrócili do pełni zdrowia i sił, muszą porzucić ten zgubny nałóg. Nie jest to jednak właściwy kierunek, do tego by wyjść z pułapki uzależnienia od nikotyny. Jak zatem, możemy przekonać samych siebie do niepalenia?

Jeśli chcemy rzucić skutecznie palenie, musimy być przede wszystkim przekonani o jego faktycznej szkodliwości. Jeśli dane statystyczne, dotyczące liczby zgonów oraz zachorowań na raka, których główną przyczyną jest nikotynizm, nas nie przekonują, powinniśmy poszukać innych sposobów na uświadomienie samym sobie, że palić nie warto.

Pewna, mądra zasada walki z paleniem, mówi o tym, że właściwa droga do zerwania z nałogiem, rozpoczyna się w naszej głowie. Zatem powinniśmy dążyć za wszelką cenę do zmiany sposoby myślenia o paleniu. Jeśli do tej pory, sięganie po dymka, kojarzyło się nam z czymś przyjemnym i pożytecznym dla nas, powinniśmy zebrać jak najwięcej informacji o tym, jak bardzo szkodliwe jest palenie. Zanim rozpoczniemy walkę z nałogiem, powinniśmy więc zadać sobie dwa pytania. Po pierwsze: dlaczego palimy? i pytanie numer dwa: dlaczego chcemy niepalić? Uświadomienie sobie przyczyn, dla jakich sięgamy po papierosy, pomoże nam lepiej zorientować się w tym, czy faktycznie palenie jest nam potrzebne. Znalezienie źródła naszego problemu, może również stać się pierwszym krokiem do podjęcia właściwej decyzji o tym, czy w ogóle chcemy rzucać palenie.

Jeśli mamy problemy z ustaleniem przyczyn sięgania po papierosa, możemy posiłkować się jeszcze jednym sposobem.

Najbardziej przekonującym dla samego siebie argumentem przeciwko paleniu jest ten, że uzależnienie od nikotyny, to oznaka słabości charakteru. Nikt z nas nie lubi czuć się słaby a już na pewno nie wtedy, gdy przegrywa on ze zwykłą chemiczną substancją (taką bowiem jest, wdychany przez nas dym tytoniowy).

Argument numer dwa, który również działa na korzyść niepalenia mówi, iż osoby niepalące są bardziej atrakcyjne: wolniej się starzeją, żyją dłużej niż palacze i są bardziej wydajne niż osoby palące.

Tamara

Comments are closed on this post.