Niedawno postanowiłem zmienić telefon. Wiem że ten rynek jest dynamiczny i dużo rzeczy zmienia się co kilka miesięcy. Chciałem pójść za nowymi trendami i zacząłem sprawdzać jakiego typu standardy są obecnie przodujące ale również co jest praktyczne, a nie tylko modne.
Oczywiście szukałem tzw. Smartfonu który oprócz podstawowych funkcji telefonicznych oferuje rownież coś wiecej, jak serfowanie internetu, sprawdzanie emaila czy drobne ściągalne aplikacje które mogą roszerzać pewne funcje.
Znalazlem cztery podstawowe typy smartfonów: Blackberry, Windows Phone, oparte o Android, iPhone:
- Blackberry – sredniej wielkości telefony które
charakteryzuja sie ekranem i fizyczna klawiaturą umieszczoną poniżej. Zazwyczaj dziela sie powierzchnią telefonu 50/50. Dla mnie osobiście z estetycznego i praktycznego punktu widzenia te telefony są nie do przyjęcia. Mikroskopijna klawiaturka która na stałe zajmuje pól telefonu i rownie mikroskopijny ekranik. Ten typ telefonu odrzuciłem od razu.
- Windows Phone – ostatnio Microsoft włożył dużo
wysiłku w promocje nowej platformy. Telefony wyglądają ładnie i nowocześnie. Duży ekran i dużo funkcji, integracja z wieloma serwisami, applikacje. Natomiast wystarczy z poszukac opini na internecie i co się okazuje: lubi sie wieszać i po prostu zacinać przez pewien czas w najbardziej nieodpowiednich chwilach. Nic dodać, nic ująć – jak Windows. Ze względu na tą ‘drobną’ niedogodność zostawiłem ten typ równiż w spokoju.
- Android – to są chyba telefony gdzie teraz dzieje się
najwiekszy postęp. Prawie co kilka tygodni wychodzi nowy model, wszystko jest ciagle ulepszane, jest duży market aplikacji które mogą robić po prostu wszystko. Telefony z planem kosztują średnio $100, maja dużo pamieci 8-16 GB ktorą można dodatkowo niedrogo rozszerzac. Jeden z tych telefonów (Motorola Atrix 4G) zdecydowałem sie prztestować przez kilka dni.
- iPhone – produkt firmy Apple który jak
wszystkie ich produkty wygląda od razu bardzo dobrze. Ma bardzo przyjemną formę, obsługa jest doprowadzona do perfekcji, nie ma zbytecznych kliknięć, wszystko jest zoptymalizowane do wygodnego uzytkowania. iPhone 4G testowalem przez kilka dni.
Czyli reasumując, testowalem telefon typu Android (system operacyjny Google oparty na linux’ie) Motorola Atrix 4G i iPhone 4G (4G w nazwie Motoroli znaczy że może teoretycznie osiagać bardzo duże szybkości dostepu do Internetu – network 4 generacji, w nazwie iPhona jest to po prostu kolejna nazwa modelu ale korzystajaca dalej z internetu 3G).
A oto wyniki moich testów:
- Wyglad: remis. Oba telefony wygladają dobrze, aczkolwiek iPhone troszke lepiej.
- Ekran: lepszy iPhone. Maja wprawdzie bardzo podobną rozdzielczość i Atrix troszkę wiekszy ekran ale iPhone jest nie do pobicia. Wszystko jest wyraźniejsze, barwy żywsze, oglądanie zdjęć to sama przyjemność.
- Telefon: remis. Podobna jakość dźwieku, głośnik, możliwość konferencji etc.
- Kamera: iPhone. Kamera Motoroli jest po prostu beznadziejna, zmienia kolory, slabsza jakość przy teoretycznie tej samej rezdzielczości.
- Texting: remis. Ale wpisywanie textu Motorolą byba jest troszkę łatwiejsze. Oba maja wirtualną klawiaturę która działa bardzo dobrze ale Motorola nie generuje dźwieku symulujacego nacisk na klawisz tylko lekkie drgniecie całego telefonu (wibracje) co może czasem być wygodniejsze.
- Synchronizacja z PC: iPhone. iPhone używa tylko jednego programu do synchronizowania i backup’owania wszystkiego i robi to bardzo dobrze. Motorola ma kilka aplikacji i z niaktórymi mialem problemy, częściowo nie działały.
- Przeszukiwanie internetu: remis. Oba sa bardzo dobre, szybkie, wyglad stron dobry.
- Dostepne aplicacje: remis. iPhone ma ich dużo więcej ale Android ma ich wystarczajaco dużo do wszystkigo co można sobie wyobrazić.
Po Po przeanalizowaniu wszystkiego wybrałem iPhone. Zdecydowanie interfejs użytkownika jest bardziej dopracowany, jest prostszy w obsłudze i bardziej intuicyjny. I ma zdecydowanie lepszy ekran.
Poczatkowo myślałem że Android będzie lepszy według moich kryteriów. Niestety potrzebuje jeszcze jakiegos czasu żeby dorównać Apple.
Czekam na uwagi i pytania
(Experciak- NY)