Horror na Florydzie. Nagi kanibal zastrzelony przez policję

Tego widoku funkcjonariusze z Miami na Florydzie długo nie zapomną. Nagi mężczyzna został zastrzelony, kiedy zębami wydzierał fragmenty twarzy innego mężczyzny. Scena niczym z horroru rozegrała się na trasie łączącej Miami z South Beach. Ofiara kanibala straciła 75 proc. twarzy i walczy o życie.

Scena niczym z horroru rozegrała się w sobotę wczesnym popołudniem. Policjanci zostali  zawiadomieni, że na  MacArthur Causeway, trasie łączącej Miami z South Beach zauważono dwóch mężczyzn, leżących na poboczu.

Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce zobaczyli nagiego mężczyznę, który pochyla się nad swym nieprzytomnym, również roznegliżowanym kompanem. Ku przerażeniu policjantów mężczyzna kąsał twarz swej ofiary, a z jego ust wystawały kawałki ciała. Mimo poleceń funkcjonariuszy nagi kanibal kontynuował przerażającą ucztę. Jeden z policjantów oddał w jego kierunku ostrzegający strzał, ale mężczyzna nie zareagował. Nawet kiedy został postrzelony w nogę szaleniec wciąż gryzł twarz swej ofiary. Policjant oddał kolejne strzały, aż napastnik nie dawał śladów życia. Po przybyciu na miejsce karetki pogotowia stwierdzono jego zgon.

Ofiara kanibala w ciężkim stanie trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami. Według informacji dziennika Miami Herald mężczyzna, którego tożsamości nie ujawniono, stracił 75 proc.  twarzy. Ma również urazy oczu. Jego napastnik według lekarzy próbował mu je wykłuć.

Policja nie ujawnia ani tożsamości napastnika, ani policjanta, który oddał do szaleńca śmiertelne strzały. Według nieoficjalnych informacji funkcjonariusze, którzy brali udział w interwencji otrzymali pomoc psychologów.

Motywy brutalnej napaści nie są znane.

Kanibal i jego ofiara zostali częściowo uchwyceni przez jedną z kamer monitoringu. Oto fragment nagrania:

km

Copyright ©2012 4 NEWS MEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.