Kate Winslet nienawidzi piosenki z "Titanica"



Czy pamiętacie natchniony przebój Celine Dion "My Heart Will Go On", który wraz z wejściem "Titanica" na ekrany, nucił cały świat? Kate Winslet, która właśnie promuje powrót trójwymiarowej wersji kinowego hitu, wyznała, jak bardzo nie znosi tej piosenki.
 
Pomimo że 36-letnia Kate Winslet stała się gwiazdą dzięki roli w najsłynniejszy filmie Jamesa Camerona, a teraz swoją obecnością uświetniła premierę jego trójwymiarowej, odnowionej wersji w kinach, aktorka nie kryje się ze swoją niechęcią do wsławionej ścieżki dźwiękowej. Uwielbiany przez niektórych, przez innych zaś znienawidzony motyw muzyczny z "Titanica", "chodzi" za Winslet od 15 lat i nie daje jej spokoju. Aktorka nie raz skarżyła się, że gdziekolwiek nie zdarzyło jej się wchodzić na pokład łodzi, zaraz słyszała głupie żarty na temat "Titanica".

Kadr z filmu Rzeź, fot. Kino Świat
 
- Chciałabym zawołać "Słuchajcie wszyscy, to ta piosenka Celine Dion!". Ale nie zrobię tego - zarzeka się Winslet w wywiadzie dla MTV News. - Muszę tam siedzieć, wiecie, z kamienną twarzą i powstrzymywać się przed wywracaniem oczami.

Emocjonalna, chwytająca za serce ballada sprawia, że "chce mi się wymiotować" - wyznała gwiazda "Rzezi" i "Mildred Pierce" - Dziwi mnie, jak piosenka Celine Dion może ludzi wzruszać.
 
Uczestnictwo w promocji "Titanica 3D" okazało się dla Winslet tym większą torturą, że podczas wywiadu we włoskiej telewizji, została w sposób niecierpiący sprzeciwu wywołana do wykonania tej piosenki na żywo. Aktorka opowiedziała, że zaproszona do studia telewizyjnego pianistka już zaczęła subtelnie grać motyw przewodni do ścieżki dźwiękowej. Tak jakby to ona, Kate Winslet, była autorką oryginału. Na dziwną prośbę prowadzących, zareagowała: "Nie! Nie zamierzam tego robić".
Swego czasu wykonawczyni piosenki, Celine Dion wyznała: - "My Heart Will Go On" to dla mnie klasyk. Jestem dumna, że wzięłam udział w czymś, co zalicza się do klasyki. Nie wiadomo, czy kanadyjsko-francuska piosenkarka wie, że jej "klasyczny" już utwór został wliczony przez branżowe pismo muzyczne "Rolling Stone" do czołówki najgorszych piosenek lat 90. Wraz z innymi znienawidzonymi przebojami takimi, jak "Livin la Vida Loca", "Macarena", czy "Baby Girl".
W ramach ciekawostki dodamy, iż w jednym z odcinków popularnego amerykańskiego serialu "Nie z tego świata" ("Supernatural"), pojawił się anioł, który chce cofnąć czas i uratować Titanica przed zatonięciem tylko po to, by Celine Dion nie musiała nigdy śpiewać "My Heart Will Go On".


MG / US Weekly
Źródło: Portalfilmowy.pl