Pradnik Sukces Blog http://www.polonia360.com/1poradnik-sukces.aspx http://www.rssboard.org/rss-specification mojoPortal Blog Module 120 10 powodów płacenia podatków Nadchodzi termin rozliczenia podatkowego. Elżbieta Baumgartner podaje dziesięć powodów, które przemawiają za tym, że sumienne deklarowanie przychodu po prostu się opłaca. Warto oczywiście wiedzieć, jak podatki legalnie pomniejszyć.



Termin rozliczenia podatkowego jest tuż-tuż. Warto wiedzieć, dlaczego należy rzetelnie rozliczać się z podatków nawet jeżeli komuś wydaje się, ze nie musi.

Wielu imigrantów nonszalancko podchodzi do deklarowania dochodu. Skoro fiskus nie patrzy im przez ramię, tak jak polski, nie deklarują niewielkie kwoty albo nic. Gdy przypomną sobie o starości (niespodzianka!), zaczynają deklarować po parę tysięcy dolarów rocznie. Jest to olbrzymi błąd, bowiem ich emerytura wyniesie może tylko kilkadziesiąt dolarów na miesiąc.

Nawiasem mówiąc, ażeby wypracować 1 kwartał Social Security w roku 2012 trzeba zarobić i rozliczyć się z kwoty $1,130. Do wypracowania roku potrzebujemy więc $4,520.

Oto kilka powodów, dla których każdy powinien przygotować i wysłać zeznanie podatkowe odpowiadające prawdzie.

· Powód pierwszy – nakazuje to prawo. Kantując na podatkach stajemy w konflikcie z prawem kraju, który wybraliśmy za drugą ojczyznę.

· Powód drugi. Rozliczenia podatkowe są wymagane przez Urząd Imigracyjny od osób ubiegających się o zielone karty. Deklaracje okazywać trzeba w różnych urzędach i w banku, gdy ubiegamy się o pożyczkę.

· Powód trzeci. Jak wspomniałam, jeżeli ktoś zaniża podatki, nie wypracowuje znaczącej emerytury Social Security. Liczy na społeczne zasiłki? Może się przeliczyć.

· Powód czwarty – ciułacze nie dostaną społecznych zasiłków, bo mieć będzie pieniądze na koncie, a przecież zasiłki są dla biednych. Dlatego też emeryt będzie musiał najpierw wydać swoje oszczędności, zanim zobaczy pomoc społeczną.

· Oto powód piąty: Zasiłków społecznych nie można wziąć ze sobą do Polski. Skoro zasiłek pozwala tylko na głodowe przeżycie w USA, wielu emerytów postanawia wrócić do Polski. Ale wtedy zasiłek zostanie im wstrzymany i pozostanie im samo mikroskopijne świadczenie Social Security (jeżeli taki mają), które nawet w Polsce jest groszowe. Strzeżcie się Państwo takiej starości!

· Oto powód szósty, dla którego nie bać się podatków. One wcale nie są takie duże. Ponad 40% mieszkańców Ameryki najmniej zarabiających ludzi nie płacą podatków wcale. Mało tego – dzięki kredytowym podatkowym dostają nawet pieniądze od rządu. Obecnie małżeństwo ma prawie 20,000 wyjętych od podatków, a najniższa stawka wynosi 10%.

· Powód siódmy dla którego słać zeznania: Emerytura Social Security nie podlega opodatkowaniu, a także wiele innych form przychodu, jak darowizny, spadki, niektóre odszkodowania. Dlatego często płacimy o wiele mniej podatków niż się nam wydaje.

· Powód ósmy jest taki, że IRS może skontrolować nasze podatki do 3 lat wstecz. Ale jeżeli nie posłaliśmy zeznania, IRS może zrewidować nasze finanse dowolną liczbę lat wstecz.

· Powód dziewiąty. Ktoś, kto nie zgłasza prawdziwego dochodu, nie może pieniędzy legalnie wpłacić do banku ani inwestować. Przez to, że nie inwestuje, nie zaprzęga swoich pieniędzy do pracy i pozbawia się szansy na prawdziwy majątek. Ktoś bez legalnego znaczącego dochodu nie może kupić domu. Podatkowi kanciarze oszczędzają parę dolarów, ale tracą szansę na grube pieniądze.

· Powód dziesiąty
, nielegalni powinni koniecznie rozliczać się z podatków – w Stanach i w Polsce. W Stanach – to oczywiste. W Polsce natomiast dlatego, że prawo polskie uznaje, że Polak przebywający za granicą na czasowej wizie albo bez legalnego statusu w drugim kraju ma centrum swoich spraw życiowych w Polsce, a przez to ma w Polsce nieograniczony obowiązek podatkowy, co znaczy, że zobowiązany jest płacić w Polsce podatek od przychodu z całego świata.

Czy to znaczy, że nielegalny emigrant czy tymczasowy pracownik ma płacić podatki podwójnie: w Polsce i w USA? Nie. Może on skorzystać z ulgi abolicyjnej, a ponadto podwójnemu płaceniu podatków zapobiega polsko-amerykańska umowa.

O tym, jak oszczędzać na podatkach można przeczytać w książce pod tym właśnie tytułem: Jak oszczędzać na podatkach, oraz w książce Jak chować pieniądze przed fiskusem, dostępnej w każdej polonijnej księgarni. W przeciągu paru minut można je kupić w formie elektronicznej!

Elżbieta Baumgartner
  ...Tweet This
]]>
http://www.polonia360.com/10-powodow-placenia-podatkow.aspx http://www.polonia360.com/10-powodow-placenia-podatkow.aspx http://www.polonia360.com/10-powodow-placenia-podatkow.aspx Thu, 29 Mar 2012 10:13:00 GMT
Małżeństwo po wygraniu loterii wizowej Witam. Chciałbym się dowiedzieć, jakbym mógł rozwiązać swój problem z Loterią Wizową 2013r. Jestem tegorocznym kandydatem na Loterie wizową, chciałabym wyjechać na początek sam, a potem sprowadzić swoją drugą połówkę. Jak najkorzystniej będzie podejść do sytuacji, jeślibym wylosował kartę?



Moja dziewczyna studiuje i będzie mogła do mnie przyjechać dopiero za 2lata po ich skończeniu. Zastanawiam się, czy po wylosowaniu karty powinniśmy jak najszybciej zawrzeć ślub cywilny i powinienem dopisać obecną już żonę do wniosku, czy też lepiej będzie wysłać dokumenty do konsula jako już żonaty i sam się tylko ubiegać, a po 2 latach wysłać inny wniosek o sprowadzenie najbliższej rodziny (żony). Jeśli nawet razem bylibyśmy na wniosku, to i tak moja dziewczyna nie wyjedzie wcześniej niż za 2 lata, dlatego też jej wiza i tak przepadnie, bo nie wyjechała wcześniej niż 6miesięcy od otrzymania wizy. Czy będzie potem problem, aby żonę sprowadzić na teren USA? Jeżeli podejmiemy drugą drogę, wysłanie wniosku o sprowadzenie najbliższej rodziny będzie łatwiejsze i korzystniejsze. Bardzo byłbym wdzięczny za odpowiedź, która rozwiałaby moje wątpliwości. Pozdrawiam Dariusz.

====

Na pytanie pana Dariusza odpowiada nasz ekspert ds. imigracyjnych, pani Barbara Chlebińska.

Okres rejestracji do loterii DV-2013 trwać będzie od 4 października do 5 listopada 2012 roku. Polacy ponownie są uprawnieni do uczestniczenia w tej loterii. Instrukcje w języku polskim można znaleźć tu: http://travel.state.gov/pdf/2013_DV_instructions_14SEP_Polish.pdf.

Nie pakowałabym jeszcze walizek, bo od MOZLIWOSCI wzięcia udziału w loterii do WYLOSOWANIA jest długa droga zależna wyłącznie od szczęścia. W loterii DV2012 wzięło udział prawie 5 milionów osób, a wylosowano 100,000, z których dano zielone karty tylko 50,000 osób, które przyslały swoje papiery pierwsze. A więc wygrywa jedna osoba na sto. Jeżeli obydwoje złożycie wnioski, to prawdopodobieństwo się podwoi. Zdecydowanym osobom radziłabym brać udział w każdej loterii, nawet jeżeli ktoś nie jest całkowicie gotowy. Powodem jest niska szansa na wygraną oraz fakt, że po paru latach Polska znowu przestanie się do loterii kwalifikować.

Jeżeli nie zawarło się związku małżeńskiego przed wysłaniem formularza loteryjnego, to w wypadku wylosowania należy to zrobić przed wysyłaniem wymaganych przepisami formularzy imigracyjnych i dokumentów cywilnych.

Po pozytywnym przejściu interview w konsulacie - OBOJE mąż i żona muszą przekroczyć granicę, aby uzyskać zieloną kartę. Małżonek studiujący w Polsce ma po przyjeździe do USA kilka opcji aby te studia skończyć.

Jeżeli tylko jeden z małżonków wjedzie do USA i zacznie sponsorowanie małżonka, to w zależności od dostępności "zielonych kart" w tej grupie rodzinnej może czekać na przyjazd swojej "drugiej polowy" 3-4 lub więcej lat (dane o dostępności drukowane sa w comiesięcznym Biuletynie Wizowym).

http://travel.state.gov/visa/bulletin/bulletin_1360.html

Życzę powodzenia – Barbara

Barbara Chlebińska, tel. 212-344-0003  ...Tweet This
]]>
http://www.polonia360.com/malzenstwo-po-wygraniu-loterii-wizowej.aspx http://www.polonia360.com/malzenstwo-po-wygraniu-loterii-wizowej.aspx http://www.polonia360.com/malzenstwo-po-wygraniu-loterii-wizowej.aspx Fri, 03 Feb 2012 10:54:00 GMT
Ustawa o kartach kredytowych Na początku 2011 roku wszedł w życie dawno zapowiadany Credit Card Accountability, Responsibility and Disclosure Act (krócej: Credit Card Act), ważna ustawa mająca zapewnić konsumentom ochronę przed samowolą wydawców kart kredytowych. Również Federal Reserve opublikował 1,555 stronic przepisów wykonawczych, które precyzują, jak banki mają wdrożyć federalne przepisy.



Od 22 lutego 2011 roku Ustawa o kartach kredytowych zapewnić większą przejrzystość zasad wydawania i użytkowania kart kredytowych w Stanach Zjednoczonych.

Co nowego wprowadza Ustawa o kartach kredytowych?

Nowa ustawa ma, między innymi, ograniczyć podwyższanie oprocentowania kart kredytowych, zmusić ich wydawców do wcześniejszego wysyłania rachunków i rzetelniejszego przydzielania płatności do istniejących bilansów. Oto szczegóły.

Koniec nieuzasadnionych podwyżek oprocentowania długów na kartach kredytowych. Procenty nie mogą być podnoszone przez pierwszy rok po wyrobieniu karty, a oprocentowanie promocyjne musi obowiązywać co najmniej pół roku.

Podwyżka oprocentowania może nastąpić tylko w następujących okolicznościach:

  • gdy wygasa uzgodniona wcześniej stawka promocyjna, która ma być utrzymana co najmniej pół roku,
  • gdy klient ma oprocentowanie zmienne,
  • podwyżka retroaktywna może być zrobiona tylko wtedy, gdy klient jest spóźniony ze spłatą 30 dni.

Dystrybutorzy kart kredytowych mogą podnieść oprocentowanie kart tylko za 45-dniowym wypowiedzeniem, co daje ci szansę na spłacenie długu i znalezienie innej oferty. Jeżeli zalegasz ze spłatą, dystrybutorzy muszą dać ci co najmniej 60-dniowe wypowiedzenie przed podwyższeniem oprocentowania.

Mniej nadmiernych opłat. Ustawa ogranicza kary za przekroczenie limitu (over-the-limit fees) do trzech za tę samą transakcję. Obecnie niektórzy dystrybutorzy stosują nielimitowane karty za to samo przewinienie.

Użytkownicy mogą sami ustalić limit wydatków na karcie kredytowej, ale nie będą karani za przekroczenie tego limitu albo wtedy, gdy wcześniej zatwierdzony „credit hold” powoduje przekroczenie limitu. Ustalenie własnego limitu pomoże użytkownikom w kontrolowaniu wydatków.

Koniec kar dla użytkowników, którzy płacą na czas. Poprzednio, gdy klient spłacił pożyczkę, ale pozostały mu do spłacenia odsetki, to działy się dwie rzeczy: przez zjawisko zwane „double cycle” billing – karty kredytowe liczyły odsetki od spłaconej już kwoty. Po drugie, naliczane były kary od tej spłaconej kwoty. Teraz jest to zabronione.

Spłaty mają być odpowiednio alokowane. Wiele firm nakazywało klientom spłacać najpierw najniżej oprocentowane długi, przez co trudno im było pozbyć się wysoko oprocentowanych długów. Teraz długi mają być spłacane proporcjonalnie.

Rachunki mają być wysyłane wcześniej, co najmniej 21 dni przed terminem, by zmniejszyć ryzyko spóźnienia, za co firmy pobierają wysokie opłaty ($30-40). Dotychczas niektóre firmy wysyłały rachunki nawet na kilka dni przed terminem. Termin określony jest jako 5 po południu wyznaczonego dnia.

Rodzice muszą wyrazić pisemną zgodę na wydanie karty dziecku w wieku poniżej 21 lat i przez to wziąć na siebie odpowiedzialność za ewentualne niespłacenie długu. W ten oto sposób kończy się nieodpowiedzialne wpychanie kart studentom.

Firmy muszą uczciwie informować użytkowników o warunkach kredytu. Nie wolno im stosować mylących określeń w rodzaju „prime rate” czy „fixed rate”. Informacje o ważnych warunkach umowy, które od lat drukowane były małym drukiem a przez to niezauważane przez klientów, teraz mają być drukowane wyraźnie, dużymi literami.

Warto wiedzieć, że teraz możemy odmówić przyjęcia wcześniej zatwierdzonej karty (pre-approved) aż do chwili jej aktywowania i nie zostanie to odzwierciedlona na naszej historii kredytowej. Do tej pory wielu użytkowników bywało zaskoczonych faktem, że otrzymywali nową kartę na warunkach znacznie gorszych od wcześniej wstępnie zatwierdzonych.

Czy bank już zmienił ci umową pożyczkową?

Ustawa o kartach kredytowych weszła w życie jesienią 2009 roku i banki nie czekały od tej pory bezczynnie.

Jeżeli nie przeglądałeś uważnie listów ze swego banku, który wydał ci kartę kredytową, to jest całkiem możliwe, że bank zmienił ci reguły gry, a ty nawet o tym nie wiesz. Dowiedz się, czy nie nastąpiły następujące zmiany:

  • Nowe kary za brak transakcji. Zapomnij o tym, że będziesz mógł trzymać w portfelu plik kart na wszelki wypadek. Już w lecie banki zaczęły wprowadzać opłaty za nieaktywne konta, włącznie z FifthThird Bank który pobiera 19 dolarów.
  • Kary za niedostateczną wartość transakcji. Okazuje się, że posiadanie karty kredytowej to przywilej, na który trzeba będzie zapracować. Niektórzy klienci Citigroup muszą płacić kary od 30 do 90 dol., jeśli w ciągu roku nie zgromadzą na swej karcie określonej sumy wydatków, na ogół 2,400 dol.
  • Podwyższenie oprocentowania. Przed wejściem w życie Credit Card Act wiele banków podniosło oprocentowanie, by uniknąć zapowiadanych restrykcji.
  • Nowe roczne opłaty. Jeżeli miałeś do tej pory całkowicie bezpłatną kartę, teraz może ona kosztować cię $20-40 rocznie.
  • Program nagród może nie być tak hojny jak w przeszłości.

Jeżeli bank poinformował cię listownie o zmianie warunków, a ty nie odpowiedziałeś, to nie wszystko jest stracone. Poproś managera banku, by zniósł ci te podwyżki. Wyjaśnij, że jesteś dobrym klientem od wielu lat. Jeżeli to nie poskutkuje, to poszukaj innego banku. Pamiętaj jednak, że likwidacja posiadanej karty może odbić się niekorzystnie na historii kredytowej. Jeżeli zależy ci na utrzymaniu swojej punktacji kredytowej, bo planujesz niedługo ubiegać się o pożyczkę, to po prostu przestań się tą kartą posługiwać, a zrezygnujesz z niej później.

Rada: Uzyskaj kartę kredytową w Polsko-Słowiańskiej Unii Kredytowej, www.naszaunia.com. Tam nikt cię nie wykorzysta.

Elżbieta Baumgartner

  ...Tweet This
]]>
http://www.polonia360.com/ustawa-o-kartach-kredytowych-.aspx http://www.polonia360.com/ustawa-o-kartach-kredytowych-.aspx http://www.polonia360.com/ustawa-o-kartach-kredytowych-.aspx Sun, 04 Dec 2011 00:49:00 GMT
Kto spłaci długi małżonka po jego śmierci (1) Śmierć najbliższej osoby to wielka tragedia, często dodatkowo potęgowana przez kłopoty finansowe i poczucie bezradności pozostałej przy życiu rodziny. W tym artykule wyjaśnię państwu, czy wierzyciele mogą wyegzekwować spłatę kredytu od wdowy czy wdowca.



Pytanie: Napisała do nas pani Maria z Nowego Jorku: „Zwracam się z prośbą o odpowiedź na następujące pytanie. Czy wdowa (wdowiec) odpowiada, a jeżeli tak to w jakim stopniu, za zobowiązania finansowe zmarłego współmałżonka. Mąż zostawił długi na kartach kredytowych, niewiele pieniędzy na kontach, jakieś konto emerytalne w pracy. Dowiedziałam się o zadłużeniach o kartach kredytowych po jego śmierci, kiedy zaczęły przychodzić rachunki do spłaty. Jest to suma około $15 tysięcy. Dom też nie jest spłacony. Mąż miał wykupione ubezpieczenie na życie na $20 tysięcy. Proszę o odpowiedź, jak mam sobie radzić.


Czy przyjdzie nam spłacać długi zmarłego małżonka zależy od dwóch podstawowych czynników: kto jest za długi odpowiedzialny oraz czy jest z czego te długi spłacać. Odpowiedź na obydwa pytania zależy od przepisów, jakie nas obowiązują oraz od rodzaju przedmiotów majątkowych. Ochrona majątkowa zamożnych osób jest skomplikowaną dziedziną prawa.

Jakie prawo?

 Ażeby znać swoje obowiązki czy uprawnienia, trzeba wiedzieć, jak prawo traktuje własność majątkową i zadłużenia. Prawo federalne – a konkretnie ustawa zwana Employment Retirement Income Security Act (ERISA) – reguluje konta emerytalne, takie jak sponsorowane przez pracodawców programy 401(k), 403(b), tradycyjne emerytury (pension plans). Konta, które nie podlegają pod prawo federalne, podlegają pod prawo stanowe. Prawo federalne obowiązuje w całym kraju, prawa stanowe – w danym stanie i bywają one różne w różnych stanach.

Większość przedmiotów majątkowych i długów podlega przepisom stanowym. Stany mają dwa rodzaje podejścia do spraw majątkowych: wspólnościowe i nie wspólnościowe.

Stany, które mają tzw. prawo wspólnościowe (community property law), to Arizona, California, Idaho, Louisiana, Nevada, New Mexico, Texas, Washington and Wisconsin. Prawo wspólnościowe ustanawia wspólną, niepodzielną własność między małżonkami i każdy z małżonków jest w pełni odpowiedzialny za poczynania drugiego. Krótko mówiąc, indywidualne konta czy długi powstałe w czasie trwania małżeństwa uznawane są za wspólne. W stanach wspólnościowych (community property states) małżonkowie są odpowiedzialni za długi niezależnie od tego, które z nich te długi zaciągnęło i czyj podpis figuruje na umowie pożyczkowej.

Większość stanów w USA (w tym New York, New Jersey, Illinois, Connecticut, Pensylvania gdzie mieszka większość Polonii) nie ma prawa wspólnościowego i nazywają się one noncommunity property states. W tych stanach długi są traktowane tak samo jak przedmioty majątkowe: każdy małżonek jest odpowiedzialny za indywidualnie trzymane środki (długi), współwłaściciele dzielą własność, a także odpowiedzialność za wspólne mienie czy kredyty. Choć stanowe przepisy mogą się nieco różnić, w większości stanów wspólne konta bankowe, kredytowe (długi), wspólne nieruchomości po śmierci jednego małżonka przechodzą na drugiego małżonka.

Większość naszych czytelników mieszka w noncommunity states, więc na nich się skupimy.

Kiedy małżonek jest odpowiedzialny za długi

 Za długi odpowiedzialna jest osoba, która o niego wnioskowała. Jeżeli tylko zmarły podpisał umowę pożyczkową, to wdowa (wdowiec) odpowiedzialna za te długi nie jest (bo w stanach nie ma odpowiedzialności zbiorowej).

Co do długów na kartach kredytowych, pożyczek osobistych czy innych niezabezpieczonych długów (unsecured loans), to tylko w dwóch sytuacjach jeden małżonek jest odpowiedzialny za długi drugiego małżonka:

1. gdy małżonek wyraził zgodę na zaciągnięcie pożyczki, czyli podpisał wspólnie umowę pożyczkową (np. karta kredytowa jest na dwa nazwiska) albo

2. jeżeli małżonek mieszka w stanie gdzie obowiązuje prawo wspólnościowe (community property states): Arizona, California, Idaho, Louisiana, Nevada, New Mexico, Texas, Washington and Wisconsin.

Nawet jeżeli małżonek nie jest odpowiedzialny za długi zmarłego, wierzyciele zmarłego mogą domagać się spłaty z masy spadkowej, co wyjaśniam poniżej. Ponadto trzeba wiedzieć, że konta emerytalne traktowane są w specjalny sposób.

Co robić, gdy dzwonią z collection agency

 Gdy karta kredytowa (albo niezabezpieczona pożyczka, unsecured loan) została wydana na dwa nazwiska, czyli obydwoje małżonkowie podpisali umowę kredytową, bank może egzekwować spłatę kredytu od którejś osoby albo od dwóch. Jeżeli np. mąż zmarł, bank będzie upominał się spłaty należności od wdowy, nawet jeżeli ona nie przyczyniła się do zadłużenia, a nawet o nim nie wiedziała.

Gdy karta kredytowa była wydana tylko na nazwisko zmarłego, to teoretycznie wdowa odpowiedzialna za te długi nie jest, chociaż poborca długów (collection agency) może niesłusznie upominać się o spłatę.

Jeżeli nie możemy znaleźć umowy pożyczkowej, żeby sprawdzić podpisy, to powinniśmy zadzwonić do banku. Jeżeli wydzwania do nas collection agency, trzeba zarządać od nich „debt verification” („Show me that I am a co-signer of this loan”). Collection agency musi dostarczyć nam kopię umowy pożyczkowej albo inny dokument z naszym podpisem, który potwierdza, że jesteśmy odpowiedzialni za długi.

Roszczenia przeciwko masie spadkowej

 Kompanie wydające karty kredytowe (credit card companies, m.in. banki) dokładają starań, by minimalizować swoje straty. Posługują się one, między innymi, programami komputerowymi, które monitorują sprawy spadkowe w sądach. Jeżeli banki dowiedzą się o śmierci dłużnika, to składają roszczenia w sądzie spadkowym (probate court). To nie jest równoznaczne z wytoczeniem sprawy sądowej, która wymaga oficjalnego powiadomienia stron i przedłożenia sprawy na sądowym przesłuchaniu. Zanim sąd zatwierdzi podział majątku pomiędzy spadkobierców, nakaże spłatę długów zmarłego.

Ważne: Długi mogą być ściągnięte z masy spadkowej. W wielu przypadkach zmarły nie pozostawia po sobie żadnej masy spadkowej, szczególnie wtedy, gdy posiadał majątek z kimś wspólnie lub miał wyznaczonego spadkobiercę.

Wspólne konta czy przedmioty majątkowe zarejestrowane jako joint with the right of surivorship (JTWROS) oraz konta, które mają wyznaczonego spadkobiercę (beneficiary) nie przechodzą przez probację w sądzie spadkowym (bo przechodzą bezpośrednio do współwłaściciela albo beneficjenta), więc z tych pieniędzy banki egzekwować długów zmarłego nie mogą.

Pozwanie małżonka do sądu

 Co się dzieje, jeżeli małżonek jest odpowiedzialny za długi, ale odmówi spłaty?

Jeżeli małżonek miał wspólne konto kredytowe ze zmarłym i odmówi spłaty, wierzyciel (np. bank) ma prawo oddać sprawę do collection agency, popsuć mu historię kredytową, a nawet pozwać go do sądu. Gdy bank w sądzie wygra i dostanie sądowe orzeczenie (judgement), ma prawo egzekwować pieniądze z kont wdowy (wdowca) albo nałożyć obciążenie (lien) na jej dom. Jednak wierzyciel nie ma dostępu do kont emerytalnych wdowy, gdyż są one chronione przez stanowe prawo. Porozmawiaj o tym ze swoim prawnikiem.

Powiedzmy, że małżonkowie mieli tylko wspólne konta bankowe i wspólny dom. Czy wierzyciel może odebrać wdowie (wdowcowi) na zaspokojenie długu środki trzymane wspólnie ze zmarłym (joint accounts with rights of survivorship albo tentants by the entirety)? Czy może nałożyć obciążenie na wspólnie posiadany dom? Odpowiedź jest „NIE”, ale radzę skontaktować się z prawnikiem w swojej konkretnej sytuacji.

W kolejnym artykule wyjaśnię, co się dzieje z pożyczką hipoteczną po śmierci jednego z małżonków, czy długi mogą być ściągane z kont emerytalnych oraz jak zabezpieczyć rodzinę na wypadek naszej śmierci. Wyjaśnię też różnicę między przepisami w Stanach i w Polsce.

Elżbieta Baumgartner  ...Tweet This
]]>
http://www.polonia360.com/kto-splaci-długi-malzonka-po-jego-smierci-1.aspx http://www.polonia360.com/kto-splaci-długi-malzonka-po-jego-smierci-1.aspx http://www.polonia360.com/kto-splaci-długi-malzonka-po-jego-smierci-1.aspx Thu, 10 Nov 2011 12:00:00 GMT
Co "Poprawka Durbina" znaczy dla naszego portfela Od 1 pażdziernika 2011 roku „Poprawka Durbina” wniosła istotne zmiany w przepisach bankowych. Warto wiedzieć o zmieniających się regułach gry z naszym bankiem, oraz o ich konsekwencjach, żeby się do nich odpowiednio dostosować.

Poradnik informuje swoich czytelników o zmianach w przepisach, które mogłyby się odbić na ich kieszeni. W ostatnim czasie pisaliśmy o następujących zmianach w bankowości: o ustawie o ujawnianiu kont zagranicznych, o ochronie przed niechcianymi opłatami za „overdraft”, nowelizacji przepisów dotyczących kart kredytowych, o wielu skutkach ustawy stymulacyjnej (szukaj „ustawa stymulacyjna”).

Na czym polega „Poprawka Durbina”

Od 1 października obowiązuje przepis zwany „poprawką Durbina” (Durbin Amendment), będąca częścią ustawy Dodd-Frank Act, która została podpisana przez prezydenta Obamę 21 lipca 2010 roku. Ustawa, zwana Restoring American Financial Stability Act of 2010, a w skrócie Ustawą Dodd-Frank, uchwalona w następstwie finansowego kryzysu, miała na celu ochronę amerykańskich konsumentów przed nadużyciami finansowych instytucji.

Wśród setek stronic tej ustawy znajduje się „poprawka Durbina”, która daje Bankowi Rezerw Federalnych prawo regulowania rynku opłat za transakcje dokonywane kartami płatniczymi. Senator Richard Durbin doszedł do wniosku, że banki są w zmowie z dużymi firmami emitującymi karty płatnicze i obciążają handlowców nadmiernymi opłatami. Wysokość opłaty (zwanej interchange fee), według senatora Durbina, nie opiera się na rzeczywistych kosztach ponoszonych przez banki na rozwój i funkcjonowanie systemu płatności, lecz jest przez nie odgórnie ustalona w celu utrzymania wysokich zysków z każdej transakcji kartami VISA i MasterCard, a więc jest nielegalną zmową cenową.

Przepływ pieniędzy

Oto jak przebiega transakcja dokonana za pomocą karty płatniczej.

Płacisz za pomocą swojej karty płatniczej u akceptanta (np. w sklepie). Akceptant dokonuje obciążenia swojego rachunku bankowego (w przypadku kart debetowych) lub zaciąga kredyt u emitenta (w przypadku kart kredytowych). Emitent przekazuje agentowi rozliczeniowemu kwotę płatności, przy czym pomniejsza ją o opłatę interchange. Z kolei agent rozliczeniowy przelewa akceptantowi kwotę transakcji pomniejszoną o opłatę akceptanta, która składa się z opłaty interchange i marży agenta rozliczeniowego. Wydaje się, że opłatę interchange płaci agent rozliczeniowy, ale w rzeczywistości płaci ją akceptant (sklep) w ramach opłaty akceptanta a następnie konsument w postaci ceny towaru.

Krótko mówiąc, jeżeli płacisz w sklepie kartą $100, to sklep nie otrzymuje pełnej kwoty, bo jest mu ona pomniejszona o opłatę interchange (na rzecz karty kredytowej) oraz o marżę agenta rozliczeniowego.

Co się zmieniło od 1 października?

Aby dostosować się do nowych przepisów, Federal Reserve Bank obniżył opłaty interchange dla kart debetowych o połowę, średnio z 1.55% do 0.80%. Ażeby ochronić najmniejsze banki i unie kredytowe, Bank Rezerw Federalnych wykluczył finansowe instytucje mające mniej niż $10 miliardów w aktywach.

Przypomnę, że opłata interchange (tak nazywana również w polskiej bankowości) — to należność pobierana przez bank wydający kartę (emitenta) od agenta rozliczeniowego (sklepu, usługodawcy) przy każdej transakcji dokonanej przy użyciu karty płatniczej, czy to debetowej czy kredytowej. Opłata interchange ustalana jest procentowo, ale również ma swój stały komponent (np. Mastercard pobiera teraz regulowaną stawkę: 0.05% plus 21 centów).

Uwaga: Jako użytkownicy kart płatniczych, nie widzimy opłaty interchange, bo płacona jest ona przez sklepy, pomniejszając ich zyski. Niemniej odgórne zredukowanie tej opłaty przez Bank Rezerw Federalnych może się odbić na naszym portfelu.

Oto rezultaty Poprawki Durbina:

  • Banki będą tracić około $6.6 miliarda dolarów rocznie, więc już szukają sposobów na nadrobienie tych strat – przez podniesienie innych opłat.
  • Choć detaliści zarabiać teraz będą więcej na droższych towarach (bo opłaty są niższe), mogą podnieść ceny na drobne towary i usługi, by nie tracić na nich pieniędzy. Na przykład, przyjęcie $2 za filiżankę kawy przedtem kosztowało restaurację 8 centów, a teraz – średnio 24 centy.
  • Detaliści mogą odmawiać przyjmowania kart debetowych, wyznaczać minimalną kwotę transakcji (minimum purchase) albo preferować gotówkę.

Co robić teraz?

Zmiana przepisów oznacza konfuzję, niedogodność i… wyższe koszty. Tak, przepis, który miał ochronić konsumentów przed eksploatacją przez banki, powoduje, że wszyscy zostaniemy teraz uderzeni po kieszeni – kolejny przykład „nie zamierzonych konsekwencji” działań naszych ustawodawców.

Przede wszystkim należy uważać na wyższe opłaty bankowe. Bank of America już zaczął obciążać klientów $5 miesięcznie za przywilej używania kart debetowych. Banki po cichu podwyższają różne inne opłaty.

Rada: Przenieś się do Polsko-Słowiańskiej Unii Kredytowej (www.naszaunia.com). Jako instytucja mająca mniej niż $10 miliarda dolarów w aktywach, jest ona zwolniona od Poprawki Durbina, a tradycyjnie ma niskie opłaty i stosunkowo wysokie procenty.

Elżbieta Baumgartner


  ...Tweet This
]]>
http://www.polonia360.com/co-poprawka-durbina-znaczy-dla-naszego-portfela.aspx http://www.polonia360.com/co-poprawka-durbina-znaczy-dla-naszego-portfela.aspx http://www.polonia360.com/co-poprawka-durbina-znaczy-dla-naszego-portfela.aspx Wed, 19 Oct 2011 10:58:00 GMT
Praca na saksach i emerytura Oto pytanie pani Alicji z Long Island: „W polskiej prasie podawana była ostatnio wiadomość zachęcająca wszystkich, którzy pracowali w Stanach przez przynajmniej półtora roku (legalnie lub nie), aby sprawdzili, czy należy im się "emerytura" ze Stanów. Nie rozumiem, dlaczego uruchamia się ambasadę USA w Polsce, by poszukiwała ludzi i dlaczego nawet obiecuje się emerytury nielegalnym. Czy pani Elżbieta może to wyjaśnić?”

Konsulat informuje

W polskich mediach pojawiły się anonsy zamieszczone przez amerykańskie konsulaty: „Wszystkie osoby, które pracowały w USA lub których bliscy pracowali w USA zapraszamy na indywidualne konsultacje w języku polskim i angielskim w sprawie uprawnień do amerykańskich emerytur i rent. Oferujemy możliwość złożenia podania na miejscu.” Informacyjne spotkania odbyły się pod koniec września w Zakopanem i w Białymstoku – w rejonach znanych z największej imigracji do Stanów.

Anonsy takie stwarzają nadzieję na emeryturę, która nie zawsze się ziszcza. Wystarczyłoby przygotować tekst wyjaśniający przepisy i zamieścić go w witrynie ambasady, a wiele osób oszczędziłoby sobie emocji i trudu podróży.

Przeszkody do przeskoczenia

Ażeby być uprawnionym do emerytury Social Security, Amerykanin musi pracować płacąc składki co najmniej 40 kwartałów oraz osiągnąć wiek emerytalny (co najmniej 62 lata). W przypadku imigrantów, szczególnie nielegalnych, sprawa się komplikuje, bo dochodzi jeszcze kwestia rodzaju numeru, na jaki pracowali, kiedy dany numer Social Security został wydany, rodzaju wizy, na którą wjechali oraz liczby lat pracy w Polsce. Inaczej traktowany będzie imigrant, który nigdy zielonej karty nie zdobył, a inaczej ktoś, kto w końcu statut imigracyjny zalegalizował.

Oto pokrótce warunki, jakie Polak, który pracował jakiś czas w Stanach musi spełnić, żeby otrzymać jakąś emeryturę Social Security:

  • Trzeba mieć zaliczone co najmniej 6 kwartałów pracy w Stanach oraz co najmniej 40 kwartałów pracy łącznie w Stanach i w Polsce.
  • Od zarobków trzeba płacić podatki dochodowe i składki Social Security na legalny numer Social Security. Praca na numer podatnika (ITIN) się nie liczy.
  • Jeżeli numer Social Security był nielegalny, lata pracy mogą być uznane tylko wtedy, gdy pracownik zalegalizuje swój status, bo wtedy może dostać dobry numer Social Security i mieć zarobki przelane na dobry numer.
  • Deportacja powoduje zawieszenie wypłaty świadczeń Social Security do zasu zalegalizowania statusu. Widzę przypadki, że po kilku latach słania świadczeń do Polski, Urząd Social Security dowiaduje się o deportacji z wstrzymuje wypłatę.

Lata pracy na saksach

W przeszłości imigrantom lata pracy przepadały, jeżeli wrócili do Polski przed wypracowaniem 10 lat. Ale przepisy zmieniły się 1 marca 2009 r., gdy weszła w życie Umowa między Rzeczpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki o zabezpieczeniu społecznym. Wniosła ona kilka zmian dla polsko-amerykańskich emerytów i rencistów, a najważniejszą z nich jest możliwość łączenia okresów ubezpieczenia.

Jeżeli ktoś nie dopracował w Stanach do 40 kwartałów (ale więcej niż 6), to po osiągnięciu amerykańskiego wieku emerytalnego może otrzymać częściową emeryturę Social Security przez połączenie amerykańskich okresów ubezpieczeniowych z polskimi. Nazywa się to połączeniem emerytur (totalization), choć jest to określenie nieprecyzyjne. To nie emerytury są łączone, lecz okresy ubezpieczeniowe. Niestety, pobieranie z SSA łączonej emerytury (totalized benefits) nie upoważnia do otrzymania ubezpieczenia Medicare.

Analogicznie, jeżeli ktoś nie wypracował w Polsce odpowiedniej liczby lat, to po osiągnięciu polskiego wieku emerytalnego może w ZUS ubiegać się o częściową emeryturę ZUS. Okresy ubezpieczenia w Polsce połączone zostaną z okresami ubezpieczenia w Stanach i emerytura odpowiednio wyliczona, co wyjaśniam dokładnie w książce pt. Emerytura polska i amerykańska.

Numer Social Security

Jak było: Od dekad, nielegalni imigranci mogli liczyć na emeryturę Social Security, jeżeli płacili podatki. Rozliczanie się przez lata na “kupiony”, niewłaściwy czy nawet cudzy numer Social Security nie dyskwalifikował wnioskodawcy. Do otrzymania emerytury nie trzeba było legitymować się legalnym statusem, ani posiadać numeru Social Security. Urząd SSA porządkował bałagan w papierach, identyfikował zarobki wnioskodawcy i dawał mu nowy, dobry numer Social Security. Jedyną karą był fakt, że imigrant nie miał prawa pobierać emerytury w USA, przeto dostawał ją w Polsce.

Jak jest: Na mocy Social Security Protection Act z roku 2004, osoby składające wnioski po 1 stycznia 2004 roku, muszą spełnić dodatkowe wymagania, ażeby zakwalifikować się do otrzymywania świadczeń Social Security. Oprócz przepracowania wystarczającej liczby kwartałów muszą

  • albo mieć jakikolwiek numer Social Security (do pracy albo nie do pracy) przyznany im przez SSA przed 1 stycznia 2004 roku, albo
  • dostać po 1 stycznia 2004 numer Social Security upoważniający do pracy (czyli uzyskać, przynajmniej na jakiś czas legalny status imigracyjny), albo
  • w przeszłości wjechać do USA na wizie biznesowej (B-1) lub jako członek załogi na wizie D-1 lub D-2.

Innymi słowy, od roku 2004 na emeryturę ani rentę Social Security nie mają szansy nielegalni imigranci, którzy nigdy nie mieli numeru dobrego Social Security i ciągle nie mają uregulowanego statusu imigracyjnego. Praca na cudzy czy fałszywy numer, jak również na numer podatnika (ITIN), dyskwalifikuje wnioskodawcę. Jedyną radą dla nich jest uregulowanie imigracyjnego statusu. Nowe przepisy dotyczą tylko osób składających wnioski o świadczenia emerytalne czy rentowe po 1 stycznia 2004. Jeżeli ktoś otrzymał emeryturę wcześniej, to nie zostanie mu ona odebrana.

Przepisy zaczynają się dodatkowo komplikować, jeżeli ktoś miał kartę Social Security wydaną wcześniej, gdy stracił legalny pobyt oraz gdy ma rodzinę, która chce pobierać świadczenia na jego konto. Kwestie te wyjaśnia obszernie książka Ubezpieczenie społeczne Social Security dostępna w redakcji Poradnika Sukces (www.PoradnikSukces.com).

Gdy w Urzędzie SSA nie chcą rozmawiać z nielegalnym

Zasiedziali nielegalni pracują jak najdłużej, w Stanach składają wniosek o emerytury, a odbierają je w Polsce. Zdarza się, że urzędnicy w SSA nie wiedzą, jak obsłużyć imigranta bez papierów. Informują go błędnie, że nic mu się nie należy, a nawet wypraszają z biura.

Rada: W książce pt. Ubezpieczenie społeczne Social Security znajduje się napisany po angielsku list do Social Security Administration wraz z cytatem odpowiedniego paragrafu, którym można się posłużyć, by przekonać urzędnika, by przyjął wniosek o emeryturę w USA, mimo że twój status imigracyjny jest nielegalny.

Wniosek o emeryturę można też złożyć w Biurze Świadczeń Federalnych przy konsulacie czy ambasadzie amerykańskiej w Polsce.

Ile wyniesie emerytura?

Emerytura osób, które zarabiały niewiele przez kilka kwartałów będzie bardzo mała.

Dla porównania, dziesięć lat deklarowania minimalnej kwoty potrzebnej do zaliczenia 40 kwartałów Social Security zaowocuje emeryturą na poziomie około stu kilkunastu dolarów. Niewielkie zarobki przez kilka, kilkanaście kwartałów dadzą groszowe świadczenia. Może kilkanaście czy kilkadziesiąt dolarów, zależnie od wysokości zarobków, liczby lat pracy oraz wieku emeryta. Dla odbiorcy w Polsce amerykańska emerytura zostanie pomniejszona o amerykański podatek dla nierezydentów w wysokości 25.5% oraz o polski podatek dochodowy wraz ze składką na Narodowy Fundusz Zdrowia (ok. dwudziestu procent). Emerytura pobierana wcześnie przed osiągnięciem pełnego wieku emerytalnego (66 lat) jest pomniejszana maksymalnie o 25% dla 62-latków.

Ubogim osobom o legalnym statusie mieszkającym w Stanach rząd do małych emerytur dokłada zasiłek. Ale zasiłku nie dostają osoby bez legalnego statusu. Również zasiłek społeczny nie jest wypłacany osobom, które wracają do Polski.

Wniosek

Kilka lat spędzonych „na saksach” bez statusu może zaowocować skromną amerykańską emeryturą, pod warunkiem, że ktoś rozliczał się na dobry numer Social Security wydany przed 2004 rokiem albo dobry numer upoważniający do pracy wydany po 1 stycznia 2004. Również pod warunkiem, że pracował w Stanach co najmniej 6 kwartałów, a w Polsce i w Stanach łącznie – co najmniej 10 lat.

Warto też wiedzieć, że rodzina nielegalnego również może być uprawniona do renty rodzinnej (małżeńskiej, wdowiej, sierocej), na takich samych zasadach, jak rodzina Amerykanina w Stanach. Od 1 marca 2009 roku członkowie rodziny osoby pobierającej świadczenia Social Security mogą dostać świadczenia nawet jeżeli nigdy w Stanach nie były, co wyjaśniam w książce pt. Emerytura polska i amerykańska.


Elżbieta Baumgartner 

  ...Tweet This
]]>
http://www.polonia360.com/praca-na-saksach-i-emerytura.aspx http://www.polonia360.com/praca-na-saksach-i-emerytura.aspx http://www.polonia360.com/praca-na-saksach-i-emerytura.aspx Thu, 06 Oct 2011 22:09:00 GMT
Polska znowu bierze udział w Loterii Wizowej! Po kilku latach przerwy Polacy znowu mogą uczestniczyć w loterii wizowej – 2013 Diversity Visa Program (DV-2013). Można w niej uczestniczyć niezależnie od miejsca zamieszkania. Przeczytaj więcej o terminie i warunkach loterii.

Co roku loteria wizowa

W ramach Programu Loterii Wizowej DV co roku wydawane jest 50 000 wiz na pobyt stały osobom pochodzącym z krajów o niskim wskaźniku imigracji do Stanów Zjednoczonych. Osoby, które mają prawo ubiegać się o wizy loteryjne, wyłaniane są w drodze losowania. Wizy rozdzielane są między sześć regionów geograficznych w oparciu o wskaźnik imigracji z ostatnich pięciu lat, przy czym regionom, z których pochodzi mniej imigrantów przydziela się więcej wiz.

Polska została wykluczona przez Departament Bezpieczeństwa Narodowego (DHS) z udziału w loterii wizowej DV-2011 i DV-2012. Zgodnie z Ustawą o Imigracji i Obywatelstwie w loterii nie biorą udziału kraje, z których do USA przybyło ponad 50,000 imigrantów w ciągu pięciu lat poprzedzających daną loterię. Amerykański Urząd ds. Obywatelstwa i Imigracji prowadzi roczne statystyki dotyczące wjazdów imigracyjnych i na podstawie danych z ostatnich pięciu lat ustala listę krajów wykluczonych z loterii.

Polska znowu w loterii

Obliczenie liczby imigrantów robione jest przed każdą kolejną loterią, a więc co roku lista krajów wykluczonych z loterii zmienia się. Tym razem Polska ponownie zakwalifikowana do udziału w loterii wizowej, bo liczba imigrantów z Polski w okresie pięciu lat poprzedzających następną loterię była niższa niż 50 000.

Kiedy rusza loteria

Otwarcie Programu Loterii Wizowej DV-2013 nastąpi w południe wschodnioamerykańskiego czasu letniego EDT (GMT-4) 4 października 2011 (wtorek), a jego zamknięcie w południe EDT 5 listopada (sobota).  Podczas okresu rejestracyjnego, trwającego 32 dni kalendarzowe, zgłoszenia muszą być złożone drogą elektroniczną za pośrednictwem elektronicznego formularza (E-DV) dostępnego w okresie rejestracyjnym na stronie http://www.dvlottery.state.gov. Zgłoszenia przesyłane w formie pisemnej nie będą akceptowane.

Nie warto czekać z wysłaniem zgłoszenia do ostatniego tygodnia okresu rejestracyjnego.  Zwiększony napływ zgłoszeń może spowodować opóźnienia w funkcjonowaniu strony internetowej. Gdy 5 listopada 2011 r. minie południe żadne zgłoszenia nie będą przyjmowane.

Szczegółowe informacje dotyczące Programu Loterii Wizowej DV-2013 dostępne są w języku polskim na stronie internetowej Departamentu Stanu.

http://travel.state.gov/pdf/2013_DV_instructions_14SEP_Polish.pdf

OSTRZEŻENIE!!!

Polska nie bierze udziału w programach loterii wizowej DV-2011 oraz DV-2012.

Jeśli otrzymali Państwo e-maila z powiadomieniem, że zostaliście wybrani do udziału w programie Loterii Wizowej DV, oraz informacją o konieczności dokonania wpłaty pieniężnej w celu uruchomienia procedury, niestety padli Państwo ofiarą zorganizowanego oszustwa.

Ambasada USA ostrzega obywateli polskich, że takie powiadomienia loteryjne są fałszywe. Prosimy nie podejmować żadnych działań, ani nie wysyłać pieniędzy.

Ostrzeżenie Departamentu Stanu o oszustwach loteryjnych mogą Państwo znaleźć na stronie:http://travel.state.gov/visa/immigrants/types/types_1749.html

 

 

  ...Tweet This
]]>
http://www.polonia360.com/polska-znowu-bierze-udział-w-loterii-wizowej.aspx http://www.polonia360.com/polska-znowu-bierze-udział-w-loterii-wizowej.aspx http://www.polonia360.com/polska-znowu-bierze-udział-w-loterii-wizowej.aspx Tue, 27 Sep 2011 21:37:00 GMT
Zanim pożyczysz pieniądze rodzinie Pan Józef z Chicago zadał następujące pytanie: „Chciałbym pożyczyć pieniądze mojemu zięciowi w kwocie $25,000 na okres około 10 miesięcy. Czy mogę się czegoś obawiać i jak regulują to przepisy amerykańskie?

Mam dla pana Józefa dwie odpowiedzi: krótką i długą.

Krótka odpowiedź dotycząca jego konkretnej sytuacji brzmi: Może pan pieniądze zięciowi pożyczyć i o nic się nie martwić. Zakładając, oczywiście, że zięć pieniądze odda.

Długa odpowiedź, bardziej ogólna, jest następująca. Zanim pożyczymy komuś pieniądze należy upewnić się, czy nie wejdziemy w konflikt z urzędem podatkowym. Dotyczy to szczególnie dużych pożyczek.

Gdy na procent

Zastanówmy się, ile pożyczymy, na jaki czas i na jaki procent. Warto spisać umowę pożyczkową (promissory note), która precyzuje, na jakich warunkach te spłaty będą zwracane (procent, termin). W razie dużych kwot – trzeba to zrobić formalnie, przez prawnika. Dłużnik powinien zwracać pieniądze czekami, zgodnie z umową. Czeki są dla niego dowodem na terminową spłatę rat.

Jeżeli pożyczymy komuś pieniądze na procent, to pamiętajmy, że otrzymane odsetki należy uwzględnić na naszym rozliczeniu podatkowym i zapłacić od nich podatek dochodowy. Pożyczkobiorca natomiast nie może odpisać sobie od dochodu zapłaconych odsetek. Wyjątkiem jest pożyczka biznesowa, kiedy odsetki można wpisać w koszt pozyskania przychodu.

Gdy bez procentu

Najczęściej w rodzinie pożyczamy pieniądze bez procentu. Wolno nam. W większości przypadków bezprocentowe pożyczki do IRS zgłaszane być nie muszą. Sytuacja komplikuje się tylko w przypadku większych kwot posiadanych przez zamożne rodziny.

Oto sytuacje, kiedy trzeba szczególnie uważać:

Bezprocentowe pożyczki powyżej $100,000. Gdy IRS dowie się, że udzieliliśmy komuś bezprocentowej pożyczki, może podliczyć nam odsetki, jakich nie dostaliśmy i obciążyć nas podatkiem od nieistniejącego dochodu. Odsetki te nazywają się przypisanymi (imputed interest) i wynoszą tyle, ile Applicable Federal Rate (AFR). AFR zależy od poziomu stóp procentowych w danym dniu oraz od terminu pożyczki. Applicable Federal Rates można znaleźć na internetowej witrynie IRS pod adresem http://www.irs.gov/taxpros/lists/0,,id=98042,00.html). Oprócz tego, jeżeli te przypisane odsetki plus inne darowizny przekroczyły $13,000 na daną osobę w roku, IRS policzy podatki od darowizny (gift tax).

Uwaga: Przypisany procent jest ograniczony do dochodu z inwestycji osoby, której pieniądze pożyczyliśmy.

Wniosek: Jeżeli przypisane odsetki i inne darowizny dla danej osoby nie przekraczają rocznie $13,000, nie mamy się o co martwić. Pożyka może być bezprocentowa i zgłaszać do IRS jej nie trzeba. $13,000 – to bieżące roczne zwolnienie od podatku od darowizn (annual gift tax exclusion). Przypomnę, że w Stanach za podatki od darowizny odpowiedzialny jest ofiarodawca.

Bezprocentowe pożyczki powyżej $13,000 mogą spowodować owe przypisane odsetki, jeżeli kredytobiorca miał więcej niż $1,000 dochodu z inwestycji (odsetki, dywidendy plus zyski kapitałowe).

Przykład: Powiedzmy, że ojciec pożyczył synowi $100,000 bezprocentowo na trzy lata i tyle samo pożyczył córce. Syn miał w danym roku tylko $800 dochodu z inwestycji, a córka $2,000. Pożyczka dla syna nie przynosi ojcu przypisanego dochodu (imputed interest), ponieważ kredyt nie przekracza $100,000, a kredytobiorca miał dochód z inwestycji poniżej $1,000. Dochód córki natomiast plasuje się powyżej tego pułapu, wobec tego ojciec musi płacić podatki od przypisanych odsetek. Średnioterminowa Applicable Federal Rate wynosi obecnie 1.6%, co od kwoty $100,000 daje $1,600, więc przypisane odsetki wyniosą $1,600, bowiem pułapem jest dochód inwestycyjny pożyczkobiorcy.

Dlaczego przepisy są tak skomplikowane?

Przepisy podatkowe są skomplikowane, by uniemożliwić bogatym ludziom rozdanie majątku rodzinie i uniknięcie podatków spadkowych. Podatki spadkowe są dotkliwe, dochodzą nawet do 45% masy spadkowej. Wiemy, że możemy rozdawać pieniądze bez podatku i bez zgłaszania do IRS, jeżeli darowizny nie przekraczają $13,000 rocznie na osobę. Ale milionerom takie powolne rozdanie pieniędzy im nie pomaga, a darowizny powyżej $13,000 rocznie pomniejszają zwolnienie spadków (estate deduction).

Ponadto wiele rodzin udziela dzieciom bezprocentowych pożyczek, bo zyski inwestycyjne są opodatkowane w niższym przedziale podatkowym dzieci.

IRS wie o dobrze o tych manewrach i utrudnia te zamiary, jak może.

Gdy umorzysz pożyczkę

Rodzice często pożyczają pieniądze dzieciom, np. na zakup domu, ale zwrotu pieniędzy nie oczekują. Pożyczając większą kwotę trzeba uważać, bo jeżeli ta pożyczka przez długi czas nie będzie spłacana, to IRS może uwzględnić ją jako darowiznę i po śmierci rodziców pomniejszyć ulgę spadkową (estate deduction) o tę kwotę.

Jeżeli rodzice nie chcą zwrotu pieniędzy, to mogą dawać w prezencie (czyli umarzać) odsetki i część pożyczki, w sumie do $26,000 rocznie (po $13,000 od ojca i $13,000 od matki).

Przykład: Ojciec pożyczył córce $100,000 na 6% rocznie. Może on podarować jej $6,000 (odsetki) plus $7,000 (pożyczka), w sumie $13,000 na umorzenie pożyczki i odsetek. W następnym roku dług córki wynosić będzie $93,000, a odsetki od tej kwoty – $5,580. Ojciec znowu „podaruje” córce $13,000 na umorzenie odsetek i części pożyczki. W ten sposób dług będzie stopniowo maleć, aż zostanie „spłacony”. Ażeby tę transakcję mieć udokumentowaną na wypadek podatkowej kontroli, ojciec powinien odnotowywać darowizny na piśmie.

Gdy pożyczka nie zostanie zwrócona

Nic tak nie psuje rodzinnych stosunków, jak niespłacone długi.

Powiedzmy, że zięć pana Józefa odmówi zwrotu pieniędzy. Co dzieje się wtedy? Oczywiście, że pan Józef może dochodzić zwrotu drogą sądową, ale pomówmy o podatkowych konsekwencjach. Gdy dług okaże się całkowicie niewypłacalny, Pan Józef może spisać go na straty jako non-business bad debt. Przepisy podatkowe pozwalają traktować go jako krótkoterminową stratę kapitałową (short-term capital loss). Odpisać można kwotę równą inwestycyjnym zyskom kapitałowym (capital gains) plus $3,000 w danym roku.

Skoro pan Józef, jako pożyczkodawca, odpisuje dług od dochodu, to IRS zechce odbić sobie utracone podatki na niesumiennym wierzycielu. Krótko mówiąc, spisany na stratę dług będzie dochodem podlegającym opodatkowaniu dla pożyczkobiorcy (zięcia). Innymi słowy, niespłacone $25,000 stanowi dla zięcia dochód do opodatkowania.

Jak widać, im więcej mamy pieniędzy, tym bardziej skomplikowane stają się przepisy podatkowe. Więcej wyjaśnien o darowiznach, spadkach i innych sprawach zawiera Podręcznik ochrony majątkowej oraz książka pt. Planowanie spadkowe. Elżbieta Baumgartner

  ...Tweet This
]]>
http://www.polonia360.com/zanim-pożyczysz-pieniądze-rodzinie.aspx http://www.polonia360.com/zanim-pożyczysz-pieniądze-rodzinie.aspx http://www.polonia360.com/zanim-pożyczysz-pieniądze-rodzinie.aspx Fri, 16 Sep 2011 20:20:00 GMT
Amnestia: Program dobrowolnej deklaracji zagranicznych kont W przygotowaniu do wejścia w życie Ustawy o ujawnianiu kont zagranicznych dla celów podatkowych (Foreign Account Tax Compliance Act – FATCA), IRS ogłosił program dobrowolnej deklaracji konto zagranicznych. Jeżeli masz w Polsce jakieś pieniądze, to powinieneś wiedzieć, jak ustawa ta cię dotyczy.

IRS walczy z podatkowymi oszustami

Amerykański Departament Sprawiedliwości pozwał do sądu szwajcarski bank UBS za to, że pomagał dwudziestu tysiącom swoich amerykańskich klientów, którzy zdeponowali tam ok. 20 miliardów dolarów, w unikaniu amerykańskich podatków. Po trzech latach walki w sądach, UBS zgodził się zapłacić $780 milionów dolarów kary w roku 2009 i wydał listę niektórych klientów. Departament Stanu pieniądze przyjął, ale sądownie domaga się listy 52,000 klientów. Przegrana sprawa szwajcarskich banków stanowi koniec ich słynnej dyskrecji, która sprawiała, że najbogatsi ludzie świata chowali swoje majątki w Szwajcarii.

Sprawa UBS to tylko jeden z wielu przykładów na to, że amerykańskie władze walczą aktywnie z podatkowymi oszustami. Amnestia podatkowa, której nową wersję IRS ogłosił na rok 2011, ma zachęcić wystraszonych podatników do przyznania się do winy i do zapłacenia zaległych podatków.

Jak trzeba zgłaszać zagraniczne konta

Posiadanie pieniędzy za granicą jest całkowicie legalne, pod warunkiem, że spełnia się obowiązki raportowe i płaci podatki od przychodu. Oto pokrótce obowiązki rezydenta podatkowego (obywatela, stałego rezydenta albo osoby, która przebywa w USA ponad pół roku), który posiada pieniądze za granicą:

  • Wyjawienie posiadania pieniędzy na rocznym zeznaniu podatkowym (Schedule B), jeżeli ma się za granicą łącznie $10,000 lub więcej.
  • Deklaracja dochodu z zagranicy: odsetek, dywidend czy zysków kapitałowych i ew. zapłacenie podatku.
  • Wypełnienie formularza TDF, 90-22.1, Report of Foreign Bank and Financial Accounts (FBAR, www.irs.gov/pub/irs-pdf/f90221.pdf) do 1 lipca po roku rozliczeniowym.

W przyszłym roku dojdzie nowy obowiązek, bo nowa Ustawa o ujawnianiu kont zagranicznych (Foreign Account Tax Compliance Act – FATCA) domaga się od podatników posiadających środki za granicą wypełniania odpowiedniego formularza co rok i słania go wraz z deklaracją 1040. Szczegóły będą ogłoszone w niedługiej przyszłości.

Kiedy możesz wpaść

IRS nie śledzi, co poszczególni Amerykanie robią poza granicami kraju, chyba że są podejrzani o poważne przestępstwa, co powoduje, że IRS współpracuje ze światowymi organizacjami śledczymi. Problem może się zacząć wtedy, gdy podatnik sprowadzi większe pieniądze do USA. Banki mogą posłać do departamentu skarbu Suspected Activity Report, jeżeli pieniądze nadchodzą z kraju, który znajduje się na liście podatkowych oaz. Polska nie figuruje na tej liście. Gdybyś został poddany kontroli podatkowej (audit), to możesz być zapytany o pochodzenie dużej kwoty pieniędzy na swoim koncie (patrz książka Jak chować pieniądze).

Od początku 2013 roku pojawi się nowy problem: wejdzie w życie Ustawa o ujawnianiu kont zagranicznych, którą opisałam w poprzednich artykułach. Zagraniczne banki będą musiały informować IRS o kontach Amerykanów, a płatności słane z USA na nieujawnione konta albo konta banków, które nie podpisały ze Stanami należnej umowy, obłożone będą 30-procentowym podatkiem.

Dlatego jest bardzo ważne, żeby właściciel zagranicznego konta deklarował na zeznaniu podatkowym zagraniczne i słał raport TD F 90-22.1 (FBAR).

Co zrobić, jeżeli nie zgłaszałeś zagranicznych pieniędzy?

8 lutego 2011 roku IRS ogłosił program zwany 2011 Offshore Voluntary Disclosure, który zachęca podatników do przyznania się do środków trzymanych za granicą. Z tej amnestii mogą skorzystać osoby, które nie zostały jeszcze złapane przez IRS. IRS spodziewa się wyjawienia wszystkich informacji, zapłacenia zaległych podatków, a w zamian obiecuje nie wyciągać kryminalnych konsekwencji. Niemniej, mogą obowiązywać dotkliwe kary, które zależą od okoliczności. Program kończy się 31 sierpnia 2011 roku.

Jeżeli w przeszłości płaciłeś w USA prawidłowy podatek dochodowy i podatek od zagranicznych odsetek, to po przyznaniu się Urzędowi Podatkowemu powinieneś sporządzić tylko zaległe formularze FBAR z wyjaśnieniem przyczyny opóźnienia. IRS obiecuje nie wyciągać żadnych konsekwencji.

Jeżeli w przeszłości zaniedbałeś zapłaty podatków od odsetek, jak i nie słałeś formularza FBAR, to IRS nakazuje co następuje:

  • poprawić zeznania podatkowe za lata 2003 do 2010 oraz sporządzić formularze FBAR za te lata,
  • zapłacić należne podatki od przychodu z zagranicznych kont za wsteczne 6 lat,
  • zapłacić 20-procentową karę (accuracy penaty) albo 25-procentową karę (delinquency penaty)
  • zapłacić jednorazową karę w wysokości 20% wartości kont w roku, gdy ich bilans był najwyższy; w niektórych okolicznościach ta kara może być zredukowana do 12.5%, a nawet do 5%.

Pytania dotyczące FBAR można zadawać mailem pod adres: FBARquestions@irs.gov. Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania witrynie IRS. Szukaj w sieci „2011 Offshore Voluntary Disclosure Initiative Frequently Asked Questions and Answers”.

Na kogo poluje IRS?

Nie chcę siać wśród czytelników paniki i spieszę wyjaśnić, że przepisy mają na celu zidentyfikowanie podatkowych oszustów, którzy nie płacą w USA podatków, a brudne pieniądze parkują za granicą. IRS spodziewa się, że przyznają się oni do prawdziwego przychodu w USA i zapłacą podatek z karami, żeby uniknąć postępowania karnego. Imigrant, który zostawił w starej ojczyźnie parę swoich groszy, nie jest w centrum zainteresowania IRS-u.

Wniosek: Jeżeli masz pieniądze za granicą, to deklaruj odsetki na amerykańskim zeznaniu podatkowym (Schedule B) oraz wypełniaj druk FBAR, jeżeli masz za granicą $10,000 albo więcej.

Mając polskie konto zadeklarowane i opłacone podatki od odsetek (albo konto nie podlegające ustawie), będziesz gotowy na wejście w życie Ustawy o ujawnianiu kont zagranicznych.

Więcej o dyskretnym prowadzeniu swoich finansów przeczytać można w książce pt. Podręcznik finansowej prywatności oraz Jak chować pieniądze przed fiskusem.

Elżbieta Baumgartner

Tekst uaktualniony ( 14.07.2011. )

  ...Tweet This
]]>
http://www.polonia360.com/amnestia-program-dobrowolnej-deklaracji-zagranicznych-kont.aspx http://www.polonia360.com/amnestia-program-dobrowolnej-deklaracji-zagranicznych-kont.aspx http://www.polonia360.com/amnestia-program-dobrowolnej-deklaracji-zagranicznych-kont.aspx Tue, 26 Jul 2011 00:57:00 GMT
Jeżeli nie deklarowałeś swego zagranicznego konta Osoby, które mają za granicą konta bankowe, inwestycyjne, fundusze powiernicze itp. wartości $10,000 lub więcej, mają obowiązek zgłaszać do władz fakt ich posiadania oraz płacić w USA podatki od zysków nawet wtedy, gdy podatki są im potrącane w Polsce. Tydzień temu wyjaśniłam szczegółowo, na czym te obowiązki polegają.

Obowiązki właściciela konta zagranicznego

Krótko mówiąc, właściciel zagranicznego konta musi wyjawić posiadanie za granicą kwoty $10,000 lub większej na corocznym zeznaniu podatkowym (Schedule B); musi zadeklarować przychód zagraniczny (odsetki, dywidendy czy zyski kapitałowe) i zapłacić należny podatek; musi też wypełnić odpowiedni formularz TDF, 90-22.1, Report of Foreign Bank and Financial Accounts i posłać go do U.S. Treasury Department do 1 lipca po roku rozliczeniowym. Jakby tego było mało, dodatkowe obowiązki stwarza nowa Ustawa o ujawnianiu kont zagranicznych (Foreign Account Tax Compliance Act – FATCA), którą prezydent Obama podpisał w ubiegłym roku. Począwszy od 1 stycznia 2013 roku zagraniczne instytucje finansowe będą miały obowiązek informować amerykański urząd podatkowy i kontach trzymanych za granicą przez amerykańskich podatków.

Ustawa o ujawnianiu kont zagranicznych

Ustawa o ujawnianiu kont zagranicznych (Foreign Account Tax Compliance Act – FATCA) dokłada jeszcze więcej obowiązków raportowych na właścicieli zagranicznych kont. Sekcja 511 ustawy FATCA stworzyła nową sekcję w kodzie podatkowym (IRC § 6038D, zwaną Foreign Financial Asset Reporting). Na jej mocy już z następnym rozliczeniem podatkowym 1040 za rok 2011 będziemy musieli posłać nowy formularz, jeżeli mamy za granicą równowartość $50,000 albo więcej. Na tym formularzu należy podać nazwę i adres zagranicznej instytucji finansowej albo emitenta akcji zagranicznych spółek. FACTA wymaga zadeklarowania większej liczby przedmiotów majątkowych niż formularz FBAR. Pod koniec roku IRS wyda odpowiednie instrukcje, o czym będę państwa informować.

Kary za zaniedbanie deklaracji zagranicznego konta

Jakie są kary za niewypełnienie obowiązków raportowych?

Departament Skarbu przestrzega w instrukcjach do druku FBAR: “Civil and criminal penalties, including in certain circumstances a fine of not more than $500,000 and imprisonment of not more than five years, are provided for failure to file a report, supply information, and for filing a false or fraudulent report”. Ostrzeżenie to przez lata pozostawało tylko na papierze. Ale to się zmienia, gdyż urząd podatkowy, jak i nowa administracja dobiera się do skóry osobom, które podejrzewają o nie deklarowanie przychodów i chowanie pieniędzy.

Oto maksymalne karty za zatajenie pieniędzy za granicą:

Kary cywilne: $10,000 za każde nieświadome (non-willful) naruszenie przepisów raportowych. Kara ta może być zniesiona, jeżeli podatnik wykaże dobry powód oraz przedłoży zaległe formularze. Za świadome łamanie przepisów podatnik może być obciążony grzywną do $100,000 i skonfiskowane mu może być do 50% trzymanych za granicą środków (patrz 31 U.S.C. § 5321(a)(5)).

Kary kryminalne: Surowe kary kryminalne przeznaczone są dla oszustów podatkowych, którzy z premedytacją piorą pieniądze i chowają je za granicą: do 250,000 i 5 lat więzienia albo $500,000 i do 10 lat więzienia w przypadku popełnienia również innych przestępstw.

Imigrant, który pozostawił za sobą w Polsce cześć życiowego dorobku, traktowany powinien być łagodniej.

Skomplikowane przepisy regulują posiadanie za granicą korporacji, spółek partnerskich i trustów, a kary za ich zatajanie są bardzo dotkliwe.

Do wyżej wymienionych kar dojść mogą kary za zaniedbanie sporządzenia deklaracji podatkowej, za nieopłacenie podatków, za popełnienie oszustwa podatkowego. Kary mogą być sumowane i łatwo przekroczyć kwotę pierwotnie należnego podatku.

Jakie grożą kary za zaniedbanie obowiązków podatkowych i jak się przed nimi wybronić, wyjaśnia książka pt. Jak chować pieniądze przed fiskusem. Książka pomoże też tym podatnikom, którym grozi kontrola podatkowa (audit).

Kiedy zagranicznego konta deklarować nie trzeba

Na załączniku Schedule B, dodawanego do corocznego zeznania podatkowego 1040, wyjawiać zagranicznych kont nie trzeba, jeżeli nigdy w przeciągu tego roku ich łączny stan nie przekroczył równowartości $10,000. W takiej sytuacji nie trzeba też słać raportu TDF, 90-22.1.

Odsetek z zagranicy nie ma potrzeby zgłaszać, jeżeli nie przekroczyły $10. Powód jest taki, że amerykańskie banki nie przysyłają klientom raportu 1099-INT, jeżeli odsetki wyniosły mniej niż $10.

Pamiętajmy też, że nawet gdy w roku 2013 wejdzie w życie Ustawa o ujawnianiu kont zagranicznych, to zagraniczne konta Amerykanów zawierające mniej niż $50,000 nie będą ujawniane do amerykańskiego Urzędu Podatkowego. Powód: IRS zarzuca sieci na grube ryby, a płotkami, takimi jak my, się nie interesuje.

Informacje o konieczności zgłaszania zagranicznych kont figurują na podatkowych drukach, o czym mogą nie wiedzieć osoby, które wypełniały uproszczone deklaracje 1040EZ albo deklarację dla nierezydentów 1040NR, gdzie tych informacji nie ma. Osoby o małych przychodach podatkowych deklaracji podatkowych wypełniać nie muszą, więc o również mogą być niedoinformowane. Jakkolwiek IRS nie zwalnia takich osób z konieczności zgłaszania ich zagranicznych kont, z pewnością uwzględni okoliczności łagodzące.

Amnestia

Masz konto w Polsce, ale nie zgłaszałeś go ani nie płaciłeś podatków? Powinieneś przeczytać o programie dobrowolnej deklaracji kont zagranicznych (2011 Offshore Voluntary Disclosure), której termin upłynie 31 sierpnia 2011 roku. O tej podatkowej amnestii dla właścicieli zagranicznych kont piszemy tu.

Elżbieta Baumgartner

Tekst uaktualniony ( 14.07.2011. )

  ...Tweet This
]]>
http://www.polonia360.com/jeżeli-nie-deklarowałeś-swego-zagranicznego-konta.aspx http://www.polonia360.com/jeżeli-nie-deklarowałeś-swego-zagranicznego-konta.aspx http://www.polonia360.com/jeżeli-nie-deklarowałeś-swego-zagranicznego-konta.aspx Tue, 26 Jul 2011 00:41:00 GMT