Chicago. Kardynał George nie chce iść na emeryturę

Kadynał Francis George 16 stycznia kończy 75 lat.  Zgodnie z przepisami prawa kanonicznego jest to wiek emerytalny i kardynał musi złożyć dymisję z urzędu metropolity chicagowskiego. Duchowny liczy jednak na to, że papież Benedykt XVI przedłuży mu okres pełnienia tej funkcji.

Kardynał George w wywiadzie dla  lokalnej stacji telewizyjnej WLS-TV zapewnił, że cieszy się dobrym zdrowiem i nie chce przechodzić na emeryturę. Dodał także, że jest pierwszym arcybiskupem Chicago żyjącym tak długo, by móc kontynuować swoją pracę duszpasterską, którą zdresztą bardzo lubi.

Arcybiskup Chicago sprawuje tę funkcję od maja 1997 roku.W podległej mu archidiecezji mieszka 2,3 mln katolików.

Francis George  został wyświęcony na biskupa w 1990, a w 1998 roku otrzymał godność kardynalską. Był ordynariuszem diecezji Portland oraz Yakima. W latach 1974-1986 pracował we władzach zakonu oblatów. W 1996 roku papież Jan Paweł II skierował abp. George’a do archidiecezji Chicago, słynącej z otwartości i liberalizmu. Gdy George objął kierownictwo nad diecezją wszystko się zmieniło. Wśród kapłanów zasłużył sobie na przydomek “George Korektor”. Kardynał uchodzi za jednego z najbardziej konserwatywnych członków episkopatu USA. W latach 207- 2010 przewodniczył Konferencji Biskupów USA.

Kardynał nie raz przeżywał ciężkie chwile, gdy organizacje skupiające ofiary molestowania seksualnego przez księży, oskarżyły go o tuszowanie skandali i opieszałość w rozwiązywaniu spraw związanych z księżmi pedofilami. Ostatnio sprowadził na siebie falę krytyki po porównaniu ruchu praw homoseksualistów do Klu Kux Klanu w związku z dyskusją dotyczącą trasy przemarszu parady gejów zakłócającej uczestnictwo wiernych w niedzielnej mszy świętej.

MB

InformacjeUSA.com