Agresywny pasażer wymusił lądowanie samolotu z Chicago

W piątek samolot lecący z Chicago do Warszawy musiał wykonać awaryjne lądowanie w Glasgow – poinformował rzecznik linii LOT, Leszek Chorzewski. Tym razem powodem nie była usterka techniczna, ani słabe warunki pogodowe, ale bardzo agresywny pasażer, który uniemożliwiał załodze kontynuowanie lotu.

Podczas piątkowego lotu polskiego samolotu LO 002  z Chicago do Warszawy na pokładzie samolotu jeden z pasażerów zachowywał się bardzo agresywnie zarówno w stosunku do załogi, jak i towarzyszy podróży. Mimo wielu prób, mężczyzny nie udało się uspokoić.

Ok. godz. 1 nad ranem czasu EST pilot samolotu podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu w Glasgow. Mężczyzna trafił w ręce policji. Rzecznik LOT podkreślił, że nieprzewidziane lądowanie wiązało się nie tylko z półtora godzinnym opóźnieniem lotu, ale przede wszystkim ogromnymi kosztami. Niewykluczone, że zostanie nimi obciążony główny winowajca.

Samolot z pozostałymi pasażerami wylądował bezpiecznie na warszawskim Okęciu ok. godz. 5 nad ranem czasu EST – poinformowało biuro prasowe PLL LOT.

AS